PIKNIK KRAKOWSKI

Cóż może być przyjemniejszego niż śniadanie na trawie w dobrym towarzystwie? Weekendowe piknikowanie na trawie z rodziną i przyjaciółmi w parkach Krakowa stało się tradycją. Jedzenie, rekreacja, sporty miejskie. Piknik Krakowski rozpoczął erę piknikowania w zielonych przestrzeniach miasta w 2016 roku dwóch parkach: Bednarskiego i Krakowskim. Po roku dołączyły kolejne.

Jedzenie

Co weekend, na kilkunastu stoiskach każdy głodny nowinek kulinarnych znajdzie coś dla siebie. Poszukujący dobrego jedzenia zaopatrzą swoje koszyki i lodówki w najlepsze jedzenie od lokalnych producentów i restauratorów, ci bez śniadania, najedzą się do syta, spragnieni wiedzy kulinarnej będą mogli wziąć udział w warsztatach i pokazach gotowania. Lokalni producenci i restauratorzy podzielą się nie tylko wiedzą kulinarną, lecz także odkryją tajemnice przepisów egzotycznych dań i procesów powstawania naszych codziennych śniadaniowych smakołyków.

Czas wolny

Na zielonej trawie, w cieniu drzew, niezależnie od wieku i kondycji, zupełnie za darmo, można będzie poćwiczyć pod okiem instruktorów. Ruszamy się! Joga na trawie, piłka nożna dla najmłodszych, badminton, siatkówka, koszykówka, Kung-Fu, wspinaczka – to tylko część atrakcji, jakie czekają na Was w parkach. Bardziej stateczni mogą oddać się zajęciom manualnym i grom, nie tylko planszowym. Zaglądną do nas ciekawi ludzie, społecznicy, artyści, czasami ktoś umili czas muzyką na żywo. W tym roku będzie można poszaleć na potańcówkach z muzyką na żywo i posiedzieć na trawie w kinie plenerowym. Dla najmłodszych mamy ciekawy program warsztatów i zajęć, aby kreatywnie spożytkować nadmiar energii. Ale przede wszystkim można po prostu poleżeć i oddać się nicnierobieniu. Na każdym Pikniku czeka na Was darmowa wypożyczalnia kocyków i „leżakowa oaza spokoju”.

Jak dobrze mieć sąsiada

Na pikniku, jak w barze mlecznym, można spotkać dawno niewidzianego sąsiada, koleżankę z liceum i profesora ze studiów, a przy stole lub na kocu usiąść z rodziną i przyjaciółmi dzieląc się kupionymi pysznościami. W słońcu, piknikowym gwarze i wybuchach radości najmłodszych, odnajdziemy wreszcie to, za czym tęsknimy przez pracowity tydzień: relaks. Oddajmy się temu, co kochamy najbardziej, weekendowemu leniuchowaniu, zajadaniu smakołyków i radości życia. Budujmy razem więzi lokalne, poznajmy sąsiadów, panie z warzywniaka i rodzinę z białym pieskiem.